"Pieśń ożywia wiarę", czyli EWANGELICKIE ŚPIEWANIE w GIŻYCKU
Czym są śpiew i muzyka dla luteran?
Dzisiaj chętnie odpowiadamy, że te obydwa przejawy ludzkiego geniuszu są sobie nieodłączne. A jednak w czasach Wielkiego Reformatora Kościoła, dra Marcina Lutra, śpiew i muzyka nie szły ze sobą w parze.
Od VI w. do czasów współczesnych Lutrowi, jedyną formą dozwoloną podczas liturgii były chorały gregoriańskie (jednogłosowe śpiewy liturgiczne wykorzystujące teksty mszalne, bez akompaniamentu). Ich nazwa pochodzi od Papieża Grzegorza I, który usystematyzował melodie liturgiczne tworząc zasady ich wykonywania oraz kanony interpretacji. Tę wiedzę posiadł Luter po wstąpieniu do augustiańskiego zgromadzenia i jak świadczą podania, radził sobie ze śpiewem całkiem nieźle.

Z biegiem lat zakonne doświadczenia wpływały na rozwój jego nowego poglądu na rolę śpiewu i muzyki w kościele.
Początkowo Luter nie był entuzjastą udziału instrumentów podczas nabożeństw i w swoich dziełach nie zajmował stanowiska co do roli muzyki organowej w kościele. Nie był to jednak tylko jego pogląd. Współcześni jemu, jak chociażby Tomasz z Akwinu uważali, iż muzyka organowa (w ogóle muzyka instrumentalna) nie wzbudza nabożnych uczuć. Bardziej radykalni protestanci, jak Ulrich Zwingli (muzyk z zamiłowania ), bezwzględnie zakazywali śpiewu w kościele.
Godzący się (co najwyżej) z istnieniem instrumentów muzycznych
w kościołach Luter, zmienił wkrótce swoje obojętne stanowisko. Odnalazł w nich nową drogę ku lepszemu poznaniu Boga. Jego zdaniem, połączenie muzyki artystycznej ze śpiewem, pokazuje wielkość i doskonałość Stwórcy. Z czasem uznał, że zaraz po teologii, muzyka zajmuje najwyższe miejsce w jego życiu.
Od tego czasu śpiew i muzyka zostały wpisane w życie każdego Ewangelika. Luteranie kontynuują przypisywaną św. Augustynowi maksymę, że „Kto śpiewa, ten dwa razy się modli”. W podtrzymywaniu tej zasady pomagają chóry parafialne, będące wizytówką ewangelickich zborów.
Jak pisze Ks. Janusz Sikora*, „Śpiew jest najdoskonalszą mową serca. Jeżeli serce przepełnione jest miłością, wiarą, zaufaniem i nadzieją pokładaną Bogu, musi śpiewać pięknie”.
Konrad Biesiadecki
FOTORELACJA:
Chór z Giżycka
Chór z Olsztyna
Chór z Nidzicy
Chór z Sorkwit
Chór z Rynu
Błogosławieństwo
Chóry ewangelickie podczas wykonania starej mazurskiej pieśni „Już się rozchadzajmy”
Splendoru spotkaniu dodała obecność Pani Wicemarszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego – Urszuli Pasławskiej
Po wspólnym śpiewaniu uczestnicy zjazdu spotkali się w parafialnym ogrodzie. Wszystkiemu bacznie przyglądała się ekipa telewizyjna.
Ze zwierzchnikiem Diecezji Mazurskiej ks.bp. Rudolfem Bażanowskim rozmawia Waldemar Albowicz.
W czwartek (22.05) giżyccy luteranie zorganizowali uroczysty Zjazd Chórów Diecezji Mazurskiej. Oprócz gospodarzy z Parafii Ewangelicko-Augsburskiej
w Giżycku, we wspólnym śpiewie i modlitwie uczestniczyły chóry m.in.
z Mrągowa, Nidzicy, Olsztyna, Sorkwit, Rynu a także z Niemiec.