W piątek po szkole spotkaliśmy się na plebani, aby wspólnie pojechać do Sorkwit. Na miejscu byliśmy o 1730. Szybko się rozpakowaliśmy i poszliśmy popływać na kajakach. Kiedy przepłynęliśmy do drugiego jeziora i dopłynęliśmy do stanicy wodnej, zostawiliśmy kajaki na brzegu, a sami poszliśmy się kąpać. W drodze powrotnej złapała nas burza. Gdy się osuszyliśmy zjedliśmy kolację, którą przygotowały dziewczyny, a chłopcy pozmywali. Wieczorem przy kominku wspólnie pośpiewaliśmy. Wieczór przedłużył się do poranka. Rano po śniadaniu przyjechała młodzież z innych parafii na diecezjalny zjazd młodzieży. Odbyły się rozgrywki w piłkę siatkową i nożną. Niewyspani, ale szczęśliwi wróciliśmy do domu.